Siatkarska rodzina znów spotkała się w Drzonkowie. W historycznym składzie

XXVIII ORLEN Mistrzostwa Polski Masters w Siatkówce im. Wojciecha Zielińskiego jeszcze trwają, ale już przeszły do historii! Po raz pierwszy występują w nich bowiem kobiece zespoły. Na razie tylko trzy, ale od czegoś trzeba zacząć. - Za rok też zagramy, obiecuję i mam nadzieję, że konkurencja będzie liczniejsza - zapewnia Arleta Preiss-Kostanowicz.

Turniej po raz szósty rozgrywany jest w Drzonkowie. W tym roku zgłosiło się 45 drużyn i w sumie ponad 400 siatkarek i siatkarzy. - To dla nas okazja do spotkania po latach, wspomnień, ale przede wszystkim do rywalizacji - mówi Robert Szczerbaniuk. Były reprezentacyjny środkowy wykonał zagrywkę, która w sobotę symbolicznie zainaugurowała imprezę. Oficjalne otwarcie przesunęło się o kilkanaście minut z powodu bardzo zaciętego spotkania kobiecych drużyn Kaman Brokat Volley z MUKS Krótka Mysiadło. W trzecim secie - wygranym przez siatkarki z Mysiadła - doping był ogłuszający.

Cieszę się, że siatkówka zagościła w Drzonkowie - mówiła Anna Sulima-Jagiełowicz, dyrektor ds. sportu i promocji WOSiR-u w Drzonkowie. Była mistrzyni świata w pięcioboju nowoczesnym. - Spotkaliśmy się po raz szósty, ale mamy nadzieję, że trzydziestkę też będziemy za dwa lata świętować u nas. To wielkie wydarzenie, bo Drzonków staje się multidyscyplinarny, bo w ubiegłym roku gościliśmy mistrzostwa w badmintonie, teraz mamy mistrzostwa master w siatkówce. Jesteśmy dumni, że ta impreza rozgrywana jest u nas.

Organizatorem turnieju jest Polska Liga Siatkówki. Jej wiceprezes Wiesław Kozieł podkreśla, że jest to wyjątkowe wydarzenie, bo raz w roku spotyka się nasza siatkarska rodzina. - Jak widać jest ona bardzo liczna - dodaje.

Robert Szczerbaniuk jeździ na ORLEN Mistrzostwa Polski Master od 2014 roku. - Siatkówka to sport, pasja i hobby. Zjeżdżają się ludzie, z których większość nie ma doświadczenia w PlusLidze, ale są też inni, jak były prezes PZPS Jacek Kasprzyk, miałem okazję porozmawiać z Mariuszem Sordylem [trener Trefla Gdańsk], jest Jarosław Szalpuk. Spotykamy się jak rodzina na trzy dni w Drzonkowie czy wcześniej w Kędzierzynie-Koźlu, by podzielić się wspomnieniami. Klimat jest rodzinny i każdemu polecam uczestnictwo w takim wydarzeniu.

Kaman Brokat Volley, który przegrał dwa mecze, to przykład, jak siatkówka łączy ludzi. - W naszej drużynie są dziewczyny z Opola, Sulechowa i Zielonej Góry, a spotkałyśmy się w sobotę rano, żeby wspólnie pograć w siatkówkę - opowiada Arleta Preiss-Kostanowicz.
Turniej rozgrywany jest w siedmiu kategoriach wiekowych, a panie w kategorii open. W piątek i sobotę zespoły rywalizowały w grupach, a na niedzielę zaplanowane są półfinały i finały.

Sponsorem Głównym Mistrzostw Polski Masters w Piłce Siatkowej 2024 jest firma ORLEN.

Powrót do listy